Dużo zmian. Pierwsza bardzo ważna to wychowawczyni pani Iwona,bardzo miła z sercem na dłoni ,kolejna to jest nas w klasie sześcioro ; trzech Dominików i trzy dziewczyny; Klaudia ,Róża i Sandra( twierdzę ,że się z nią ożenię).Zajęcia pod kątem logopedycznym mam obiecane raz w tygodniu. P. Magda. obiecała mamę przeszkolić w diecie sensorycznej. Zapał do pracy na razie jest,oby nastąpiły zmiany pozytywne w moim rozwoju.
Po inauguracji zabraliśmy babcię i zajechaliśmy na grób dziadka ,którego nigdy nie poznałem,ale o nim pamiętam w modlitwie.Tato nadal w szpitalu obłożony komputerem filmami ,książkami,gazetami i wodą ,bo tylko tą wolno mu spożywać.Od jutra pobudka skoro świt i ze śpiewem na ustach ruszamy na busa; Hej ho .hej ho, do szkoły by się szło .....
Udanego roku szkolnego, Dominiku! :)
OdpowiedzUsuń