Po raz enty oglądałem dzisiaj "Shrek forever".Kilka razy bylem na nim w kinie w 3D. Mam nagranego na kasecie,płycie i dekoderze.Często jest puszczany,kto chce ten ogląda,a kto nie chce to zerka od czasu do czasu :)Mama dziś przysiadła na chwilę i tak już została do napisów końcowych..Bajka z morałem,bo czy tak nie jest ,że doceniamy wszystko i wszystkich ,gdy to utracimy.Łezka się w oku zakręciła i nastawienie aby doceniać co się ma .Cieszyć się każdą chwilą ,która jest jedyna i niepowtarzalna.
Szczęście wypływa z nas,a co los przyniesie przyjmiemy z pokorą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz