.
W jednym z postów pisałam,że nie planujemy przyjmujemy co los przyniesie,to chyba ze względu na to,aby nie zapeszać marzeń,a te są i w dużej mierze wiążą się z finansami.
Prawdą jest ,że część rehabilitacji wynika z poświęconego dziecku czasu i miłości mądrej.
Przysłowie mówi "Pieniądze szczęścia nie dają" i tu bym dyskutowała.
Pewnie jak we wszystkim potrzebny umiar.
Oprócz dochodów rodziców każda osoba ,która pracuje i ma dobrą wole może wesprzeć Dominika przekazując 1% swojego podatku na jego subkonto w Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą".
Jeśli chcesz tak uczynić wystarczy obliczyć 1% wypełnić PIT wpisując dane w pokazane rubryki.
Za okazaną pomoc z góry dziękujemy!!!
Z moją rehabilitacją jest tak,że nie wystarczy nabyć umiejętność,nie ćwiczona zanika.
Tu nie można powiedzieć "To jak jazda na rowerze,tego się nie zapomina ",u mnie niestety zapomina.
Post chaotyczny. Mama nie może się zdecydować ,czy pisać jako mama czy jako Dominik.
Podwójna osobowość.:)
Przy odpowiednich środkach ,można by się rozglądnąć za porządną psychoterapią odnośnie lęków.
W Rybniku jest ośrodek 'Szansa' MOŻE TO JEST TA SZANSA :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz