Weekend-miałem mieć wolne,a tu mamie się zachciało zabrać mnie do logopedy do Helios.
P. logopeda bardzo kompetentna i umiejąca podejść do mnie,byłem bardzo pracowity i wykonywałem wszystkie polecenia na miarę swoich możliwości.Mama patrzyła z otwartą buzią jak ja potrafię skupić się na ćwiczeniach.Wizyta bardzo korzystna . P.logopeda uzmysłowiła mamie ,że niestety to co osiągnięte,bez pracy zanika i konieczna cały czas pomoc logopedyczna. Zwróciła też uwagę,że jest mi potrzebne EEG Biofeedback,Prawdopodobnie szkoła jest w to wyposażona. Kolejna metoda ,która by mi pomogła to Tomatis. W przyszłym tygodniu mama ruszy do szkoły ,zabiegać o logopedę i wyżej wymienione metody,znając życie pewnie nic nie wskóra i aby coś osiągnąć,trzeba zaoszczędzić kasy i ruszyć prywatnie.
Dzisiejsza wizyta z motywowała mnie do mówienia ,ostatnio coraz mniej się odzywałem rozleniwienie coraz większe.
To prawda potrzebuję cały czas bodźców do działania.
Tym którzy jeszcze nie mają pomysłu co zrobić z 1% podatku,nieśmiało przypominam o sobie,po prawej stronie blogu umieszczone są programy do rozliczenia podatku za 2012 rok z fundacji dzieciom " Zdążyć z pomocą".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz