I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
(Paulo Coelho)

sobota, 2 marca 2013

Wiosennie.

Jest,jest przyszła wraz ze słoneczkiem  ... pani wiosna.Dzień coraz dłuższy ja nabieram werwy,oczywiście
w granicach moich możliwości,a te nie duże.Jestem miś to skrót od Dominiś więc budzę się ze snu zimowego.M. mnie tu  na spacery namawia,czy ona nie rozumie ,ze ja spaceruje do szkoły na busa i z powrotem,a teraz mam weekend.Czy to zima  czy to lato kocham siedzieć w domu co ty na to ?
Świecące słońce widzę przez okno,a jak słabo widoczne  to proponuje mamie umyć okna. Wszystko co lubię mam w domu to znaczy; muzykę do tańca i filmy z Czarkiem Pazurom,dla odmiany mogę jeszcze oglądać wesele i nagrania z mojego życia.  To by było na tyle... przydały by mi się jeszcze czipsy,ale codziennie nie chcą mi ich kupić.Wołam -Ela (tak wszyscy do mamy wołają ,to czemu niby mi nie wolno ) a czipsy i tak kilka razy dziennie,ja jestem wytrwały w swoich dążeniach do celu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz