
Dzisiejszy dzień pełen zadumy,
Jako że jestem chory,więc nie zapalę dziś świeczki dla dziadka Stefana na cmentarzu.
Co prawda dziadek umarł przed moim narodzeniem ,noszę nawet jego imię na drugie,ale
wiem kim był.
Z bliskich osób ,które znałem na cmentarzu w Kolbuszowej pochowany jest wujek Witek.
Za wszystkie dusze te znane i nie znane pomodlę się.
A na cmentarz udam się jak będę zdrowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz