I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
(Paulo Coelho)

czwartek, 17 października 2013

Wspieramy naukę.

Odpowiedzieliśmy na zaproszenie. tzn. pomysł był mamy,ja z oporami,a tato nie wypowiadał się.Autostrady autostradami,ale Wrocław daleko jednak.Dzień minął w aucie. Badanie,które ma na celu znalezienie przyczyn zaburzeń równowagi u osób z zespołem Downa trwało około godziny.Polegało na staniu na platformie,albo materacu  na zmianę z otwartymi ,lub zamkniętymi oczami.Kolejne to; stanie na jednej nodze,przejście po wyznaczonej linii noga za nogą.Moja sprawność układu równowagi,pozostawia wiele do życzenia. Mama jak zwykle,ma wytyczne,abym ćwiczył,te  jakże proste ćwiczenia,a jak to zrobi ,to  jeszcze nie wie.Chociaż pani pochwaliła,że jestem ruchowo całkiem ,całkiem,to pewnie przez ten mój taniec.M. twierdzi ,że ona  nie ćwiczyła równowagi ,grała w klasy ,chłopka ,gumę,nikt jej tego nie kazał,wręcz przeciwnie nie raz rodzice musieli zabraniać.Jeden malusi chromosom,potrafi tak rozregulować cały organizm.Jakby nie wystarczyło ,ze mam skośne oczy ,gotyckie podniebienie ,małpią bruzdę na dłoni i kilka innych cech w wyglądzie.Przysłowie,że od przybytku głowa nie boli,absolutnie się nie sprawdza.
Mamy nadzieję,że nasz wyjazd przyniesie wymierne korzyści jak nie mi to następnym pokoleniom " zespolaków".

1 komentarz:

  1. Wielkie gratulacje dla Was kochani za wspieranie nauki i udział Dominika w badaniu równowagi. Niech udział Dominika w badaniu przynosi korzyści dla następnych pokoleń "zespolaków". Pozdrawiamy Was serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń